Kredyt bez bik i krd

0
188
Rate this post

Jak dorabiać żeby nie zwariować?

Internet aż kipi od pomysłów na to, jak dorobić do pensji. Część z nich może nas przyprawić o lekki uśmiech na twarzy, część może okazać się naprawdę pomocna. Oczywiście sami zazwyczaj świetnie wiemy, co zrobić żeby dorobić (tylko zazwyczaj, z jakichś niejasnych względów, nie chcemy się do tego przyznać). Bywa jednak, że wypróbowane przez nas metody nie przynoszą rezultatów (czyli pieniędzy, których potrzebujemy), są dla nas zbyt męczące lub wymagają od nas poniesienia zbyt wysokich kosztów. Wówczas, gdy potrzebujemy pieniędzy chętniej decydujemy się na kredyt bez BIK i KRD (gdy mamy niezbyt „czystą” historię kredytową) czy jakąś inną, dowolną chwilówkę. Dlatego dorabiać należy z głową. Po pierwsze trzeba pamiętać, że jest to taki sam zarobek jak każdy inny, więc jeśli wymagają tego przepisy, to trzeba uiścić odpowiedni podatek (w razie wątpliwość najlepiej zapytać w swoim urzędzie skarbowym). Po drugie przy dorabianiu należy policzyć koszty, które będziemy w związku z wykonywaniem tej czynności ponosić – dojazd, specjalistyczna odzież itp., bo w przeciwnym wypadku może się okazać, że „wychodzimy na zero” albo jeszcze musimy do tego „biznesu” dołożyć. Po trzecie warto zmieniać wykonywane dodatkowo prace, jeśli nas nie satysfakcjonują i cały czas szukać tych „lepszych”, czyli po prostu mniej angażujących i lepiej płatnych. Bo w dorabianiu liczy się nie tylko efekt, ale również i motywacja. Jeśli będziemy wykonywać jakieś zupełnie nużące nas pracę, to są spore szanse, że szybko się zniechęcimy i zakończymy naszą przygodę z „dorabianiem”.